(06-10-2017 18:22 )Rem napisał(a): Pierwszy raz brałem udział jako rekonstruktor w ,,Ruskiej Armii '' i zauważyłem trochę plusów ale tez niestety minusów.
A teraz minusy:
Tu są dość spore gdyż nasza jednostka podczas pacyfikacji wsi zachowywała się wręcz skandalicznie.Obstawiła bardziej szczelnie dziewczyny niż chłopców mimo że to oni za chwile mieli być rozstrzelani lub zesłani.Malo tego ,żadnej kobiety nie zgwałcili ,a zachowywali się w sposób dżentelmeński jeżeli nie rycerski.
Z brutalnym zachowaniem wobec kobiet to lepiej uważać. Bez dziewczyn, które zajmują się rekonstrukcją i wiedzą o co biega może być ciężko (np. podrzesz któreś sukienkę i będzie płacz i zgrzytanie zębów i to nie takie o jakie by nam chodziło). Trzeba również pamiętać, że większość ludzi, z jakimi mieliśmy do czynienia to młodzież zebrana na zasadzie pospolitego ruszenia i trzeba z nimi postępować ostrożnie bo nie wiadomo jak zareagują.
(06-10-2017 18:22 )Rem napisał(a): U publiczności powinniśmy ukazywać odrazę i obrzydzenie, a nie sympatie.Mam nadzieje że zostanie to w przyszłości poprawione.
Tutaj ponownie powtarzam to co powyżej, do takich akcji potrzeba ludzi, którzy zajmują się rekonstrukcją i ma się pewność, że odegrają ustalony scenariusz. Należy również pamiętać, że na to trzeba mieć więcej czasu na przygotowania, a z tym będzie najgorzej.